Witam serdecznie wszystkich na spisie opowiadań związanych z siatkówką.
Na początek kilka słów wstępu:
- Wiem, że szablon zbyt siatkarski nie jest, ale postaram się nad tym w najbliższych dniach popracować. Chyba, że znajdzie się jakaś dobra dusza, która zechciałaby jakiś ładny szablon wykonać, to ja nie mam nic przeciwko i proszę, by się ze mną skontaktowała.
- Blog dopiero się rozwija, więc wszystkie pomysły na jego ulepszenie, czy dodanie innych kategorii są mile widziane.
- Z czasem będą organizowane konkursy. Postaram się by nie była to gra o pietruszkę. Może jakieś autografy albo nawet bilety na mecze? Pomyślimy, zobaczymy jak to wszystko się rozwinie. Z całą pewnością niebawem potrzebować będę wsparcia ze strony jakiegoś drugiego admina, więc tego dotyczyć będzie pierwszy konkurs. Ale to dopiero jak się tutaj trochę rozwiniemy.
- Pod koniec każdego miesiąca organizowane będą wybory BLOGA MIESIĄCA. Myślę, że autorzy dzięki temu zyskają nowych czytelników i jest to całkiem dobra inicjatywa. Jako, że blog startuje z dniem 25.06 nie ma sensu organizowanie tego konkursu już teraz, więc szczegóły tego konkursu zostaną ogłoszone w połowie lipca.
- Z czasem wprowadzona zostanie również reklama blogów. Ot by każdy mógł się jakoś zaprezentować. Ale nad formą tego jeszcze myślę, więc póki co pozostaje jedynie dodawanie bloga do spisu.
- Nie gryzę. Stworzyłam tego bloga dla wszystkich czytelniczek siatkówkę i chcę by był on dla Was, więc mam nadzieję, że będziemy szanować siebie nawzajem.
- Po lewej stronie macie shoutbox - zapraszam do rozmów, w niektóre z nich sama pewnie się wciągnę.
- Stworzyłam ten spis poniekąd i dla siebie, ponieważ szukam historii do czytania, więc jeśli ktoś ma zamiar nazwać mnie plagiatorką innych pomysłów, to dziękuję.
- Jeśli ktoś chciałby bezinteresownie wkleić u siebie na stronie banner - będę wdzięczna. Jakoś trzeba się rozreklamować.
I to chyba tyle jeśli chodzi o powitanie z mojej strony :) Gdyby ktoś szukał ze mną kontaktu, to zapraszam do zakładki kontakt.
P.S. Nie jestem nowa wśród siatkarskich blogów, ale póki co ujawniać swojej prawdziwej twarzy nie będę. A całkiem możliwe, że mnie znacie. I to bardzo dobrze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz